Reklamy z "Frozen"

Na całym świecie dobrze sprzedają się produkty z Krainy Lodu, więc jest też dużo reklam z całego świata. - Od USA, przez Polskę i Chorwację aż po... Indonezję! Przygotujcie się, bo ten post będzie długi :) !



Reklamy szamponów i żeli pod prysznic Eskulin pochodzą z Indonezji. Pierwsze dwie przedstawiają dziewczynki które przebierają lub zamieniają się w Elsę ( W tym drugim przypadku nie dosłownie, włosy dziewczynki są uczesane w warkocz i jest przebrana za królową lodu).
W reklamie z kosmetykami z drugiej części wokół dziewczynki z reklamy latają szampony, a dziewczynka łapie akurat ten z Elsą! Hmm... czemu nie z Anną? :(


Krótka reklama wody Jana z Chorwacji. Jednak coś tam mnie zaintrygowało. Pierwsza scena przedstawia złą Elsę, strzelającą lodowymi promieniami. Otóż tej sceny... nie było w filmie! Tak jak tej która pojawia się w różnych innych reklamach, gdzie Kristoff i Anna siedzą w zaspie i Kristoff pyta "Co to za zamieć?", a księżniczka "To nie zamieć. To moja siostra"!
Szukałam tej wody w zeszłym roku na wakacjach, ale nie znalazłam, gdyż była to edycja z... 2016 roku. Szkoda :(

Kolekcja domków z figurkami. Były one w Chorwacji. Znajdziemy w niej między innymi - Elsę z lodowym zamkiem i Annę w stroju koronacyjnym z biblioteką. Kojarzy mi się to z podobną serią figurek i domków, tyle że z bajki "Klub Winx" z 2012 roku, kiedy byłam sześciolatką :)
W Polsce mamy podobną kolekcję czyli...


"Kraina Lodu. Kolekcja marzeń"! Sama zbieram te figurki. A dla niezaznajomionych, jest to dwutygodnik z gazetą i figurką. Podoba mi się w nich odwzorowanie i czasami nietypowe pozy tzn. Figurki nie stoją prosto, ale czasem są np. przechylone. W każdym numerze jest jedna część opowieści filmowej ( opisana szczegółowo, z ilustracjami których nigdy wcześniej nie widziałam) - w numerach od 1-10 z "Krainy Lodu", a w numerach 11-20 z drugiej części.


Na razie mam już wszystkie figurki ( oprócz małej Elsy. Jeszcze jej nie kupiłam)


A to cała kolekcja :) Ja najbardziej czekam na numer 13 i 14 - czyli siostry w strojach z Dnia Dziękczynienia. Ech... Szkoda że nie ma figurek Anny jako królowej i Elsy w białej sukni. Ale sam wydawca - Edipresse pisze : Wydawca zastrzega sobie prawo do skrócenia lub wydłużenia kolekcji, a także do zmiany częstotliwości wydawania kolejnych tomów lub zmiany ich kolejności.
A więc... kto wie? Skoro w najnowszych książkach jest filmowe zakończenie ( We wcześniejszych książkach wydanych przed premierą bajki historia kończyła się na dotarciu Elsy do Atohallan), to może przedłużą kolekcję o te dwa tomy? Ja bym bardzo chciała...


Tym razem szampon z USA. Do wyboru są z Anną, Elsą i Kristoffem. Powstały też krótkie reklamy osobno z trójką bohaterów.




No i to już koniec. Mam nadzieję że post Wam się spodobał :)

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to właśnie te fanarty mnie zainspirowały. Zobaczyłam je gdy miałam 9 lat :) Jeśli chodzi o opowiadania to piszę fanfik, który dzieje się 5 miesięcy po "Krainie Lodu 2"

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z poprzedniczką, to fajnie, że powstają nowe blogi o "Krainie Lodu". Zawsze się cieszę, gdy spotykam kolejne osoby, które dzielą moją pasję. :-)
    Post bardzo ciekawy. Jeszcze nigdy nie czytałam nic podobnego, a temat faktycznie bardzo rozległy.
    Czekam na kolejne posty i życzę dużo weny!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Powrót na bloga + recenzja krótkometrażówek

One-shot - "Kraina Lodu. Niezwykły ślub"

Wielkanoc 2020 i prezenty